Powrót do strony
Publicystyka:
Autorytety. Czy tak
naprawdę o nich pamiętamy
Autorytety. To osoby,
które swoim życiem, uczynkami są dla nas wzorem do naśladowania. Ich magia
sprawia, że chcielibyśmy być tacy sami jak oni.
Dlaczego tak rzadko
wracamy do autorytetów?
Dlaczego przypominamy sobie o nich tylko w rocznice, święta lub przy okazji?
Dlaczego nie ubieramy naszej codzienności w myśli i czyny autorytetów?
Dlaczego w naszym życiu nie kierujemy się wskazówkami autorytetów?
Zawieszamy na ścianach
zdjęcia z ich wizerunkami, ale wychodząc z domu zapominamy o ich naukach i
krzywdzimy ludzi i zwierzęta. Teraz w trudnym dla wszystkich czasie zastanówmy
się ilu z nas zrobiło cos dobrego dla drugiego człowieka. Nie chodzi mi o żadne
heroiczne czyny, ale o proste małe gesty. Takim gestem jest zrobienie zakupów
samotnemu sąsiadowi, wykonanie telefonu do samotnej koleżanki, podzielenie się
uszytymi maseczkami, postawienie pod drzwiami sąsiada talerzyka z ciastem czy
przygotowanie skromnego posiłku dla osoby bezdomnej.
Rozglądam się dookoła i
widzę mnóstwo takich gestów. Ale widzę też ludzi skupionych tylko na sobie i
wyłącznie na sobie i swoich potrzebach.
Dla niektórych nic się
nie zmieniło, choć wirus przewrócił nasze życie do góry nogami.
Dla nich święta to czyste
okna, umyty samochód i uginający się pod ciężarem jedzenia stół. Są tacy, którzy
poszli dalej. Pokazują w mediach społecznościowych swoje świąteczne stoły
udekorowane zastawą, za którą można by nakarmić kilkuset bezdomnych.
W umysłach niektórych nie
nastąpiło przewartościowanie, bo pieniądz i bogactwo nie pozwalają na to. Musimy
wszyscy nauczyć się pokory, częściej myśleć o potrzebach innych, umieć cieszyć
się z ich sukcesów, częściej chwalić innych za to, że robią coś dobrego.
Częściej mówić „my” a nie „ja”.
Świat przepojony myślami
autorytetów to świat idealny. Nasz świat nie jest światem idealnym i nigdy nim
nie będzie.
Czy zbyt często nie
ubieramy myśli autorytetów w przerośniętą formę zapominając o treści i
przesłaniu?
Draganowa,
19 maja 2020r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|