Powrót do strony
Publicystyka:
Mam nadzieję cz. II
Spełniliśmy swoją misję i
wróciliśmy cali i zdrowi do domu. Przejechaliśmy przez piękne treny urokliwej
kielecczyzny. Zadbane ogrody, czyste domostwa, wiosenne kwiaty, pąki na
drzewach.
Tylko ludzi brak.
Po drodze smutne wioski i
miasteczka, opustoszałe skwery i parki – to dzisiejsza rzeczywistość.
Tylko nieświadome niczego
ptaki świergotały, świergoliły i radośnie unosiły się do chmur. Gdzieniegdzie na
podwórkach wygrzewały się leniwe kocury.
Do Nagorzyc, gdzie mieści
się Wspólnota Chleb Życie prowadzona przez Siostrę Małgorzatę, dotarliśmy po 20
i było już ciemno. Siostra przywitała nas w progu domu. Bardzo chciałyśmy się
uściskać, ale było to niemożliwe.
Umówiłyśmy się na wizytę
po pandemii, nawet z noclegiem.
Ciasta upieczone przez
moje koleżanki zostały natychmiast rozdysponowane do placówek w sąsiednich
miejscowościach: Zochcina i Jankowic gdzie przebywają same starsze, i chore
osoby.
Siostra Małgorzata
Chmielewska jest współczesną bohaterką nieprzerwanie walczącą o słabszych i
niechcianych. Jej postawa na zawsze zostanie utrwalona na kartach historii
działań pomocy chorym, bezdomnym i nikomu niepotrzebnym ludziom. Mam to
szczęście znać ją osobiście i jestem z tego dumna. Przywiozłam od Siostry
konfitury, które przekażę koleżankom, tym od ciast.
Będzie to dla nich
niecodzienny podarunek.
© Mirka
Widurek
Draganowa, 12 kwietnia 2020r.
Powrót do strony Publicystyka:
|