„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim.
Otwórz się ku ubogim i chorym.
Użyczaj ze swego.”
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
|
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Nigdy nie byłam, nie
jestem Dzisiaj jest sobota przedwyborcza. Nie znamy wyników, ale ja pozwolę sobie na taką dygresję. W 2018 roku byłam nominowana do Nagrody Prezydenta Andrzeja Dudy „Dla Dobra Wspólnego”, jako jedna z trzech osób w Polsce i jedyna na Podkarpaciu w kategorii „Człowiek Lider”. Rekomendowała mnie osoba, która będąc na Podkarpaciu zauważyła naszą pracę na rzecz osób potrzebujących wsparcia. To osoba z kręgów warszawskich, a nie podkarpackich. To tam pochylono się nad naszą wieloletnią działalnością. Na wręczenie wyróżnienia pojechaliśmy pełnym autokarem. Byli ze mną moi przyjaciele-wolontariusze dźwigający na co dzień ciężar pomocy skierowanej do osób najbardziej potrzebujących. Faktu prestiżowej nagrody nie zauważył żaden samorządowiec: od marszałków województwa, starostów po wójtów gmin. Nikt nie znalazł odrobiny czasu, żeby choć zadzwonić i pogratulować, nie mówiąc o zaproszeniu na kawę. Przecież nasza pomoc skierowana jest do mieszkańców województwa, powiatów i gmin. Pomagamy, żeby ludziom ulżyć w ich codziennych problemach. Wstydzę się, że mam wokół takich przedstawicieli samorządów. Wstydzę się nawet o tym mówić gdzieś tam, w Polsce. Jak to jest, że my pomagamy a władza samorządowa tego nie dostrzega? Może to dobrze, bo nie przeszkadzają. Jesteśmy dla siebie niewidzialni i niech tak zostanie. Chociaż… jeden starosta nasłał na nas sanepid w asyście policjantów, więc nie mogę powiedzieć, że są obojętni. Zrobił to w imię „dobra wspólnego”. Ta nagroda dla samorządowców po prostu się nie liczy. A dlaczego? Bo to ja zostałam do niej nominowana, a nie ktoś od nich. W tym roku Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy zwróciła się do mnie o przedstawienie kilku kandydatów do Nagrody „Dla Dobra Wspólnego”. Napisałam cztery bardzo mocne wnioski, w tym jeden z Podkarpacia. Jak do tej pory jestem jedyną osobą z tego rejonu, która dostąpiła zaszczytu nominowania do tej Nagrody. Lokalni samorządowcy mają mnie w nosie, no i chyba tę nagrodę też, a przecież rozsławiamy Podkarpacie. Jednak to nie oni zadecydowali i tu boli. Gdyby to od nich zależało, to nawet by o mnie nie pomyśleli. Tak wszyscy Podkarpaccy włodarze dziękowali Panu Prezydentowi Dudzie za drogi mosty, 500+, 300+, a nikt nie zauważył, że w 2018 roku prestiżowe wyróżnienie tego samego Prezydenta trafiło na Podkarpacie. Bo oni widzą tylko to, co chcą widzieć. Chyba wezmę z nich przykład. Draganowa,
11 lipca 2020r. Powrót do strony Publicystyka:
|
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane
POPŻ - działania niefinasowane
Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa
Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22'
Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej |
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |
