| 
Powrót do strony 
Publicystyka:
 
   
 
   
To dla mnie zbyt mało 
Zamiast biec rano do 
Ciebie ze śniadaniem pozostała mi jedynie Twoja fotografia. Kiedy stoję przed 
półką sklepową to w pierwszym odruchu zastanawiam się co Ci kupić na deser. Po 
chwili dochodzi do mnie myśl, że pozostała mi jedynie po Tobie fotografia. 
Nie muszę już do Ciebie 
biec, kupować Ci jedzonka, ani myć Twojego delikatnego ciała i Twoich 
siwiuteńkich włosów.  
Jedyne co mogę to 
odwiedzać Cię na cmentarzu. To dla mnie zbyt mało, to za mało by utulić ból po 
Twoim odejściu. 
A ja mimo wszystko chcę 
biec do Ciebie ze śniadaniem, by móc Ci podać lekarstwa i wstawić pranie. 
Draganowa, 
25 sierpnia 2020r.  
to już miesiąc od śmierci mojej Mamy 
© Mirka Widurek 
  
Powrót do strony Publicystyka: 
  
 |