Powrót do strony
Publicystyka:
Wyznawcy kultu: „Bo nam się to należy”
Kiedyś, bardzo dawno
temu, powiedzmy, że było to w czasach mojego dzieciństwa, było jakoś inaczej.
Ludzie ubierali się
nie tak jak teraz, używali tylko polskich kosmetyków, bo zagraniczne były
dostępne tylko w PEWEX-ach. Nie jadało się w restauracjach tylko w domach, nie
kupowało półproduktów. Czasami wyskakiwało się do baru mlecznego. Kawiarnie, ze
względu na ceny, też nie były dostępne dla wszystkich. Papierosy palono jedynie
te najbardziej popularne, bo drogie były jedynie dla szpanerów.
W kioskach Ruchu kupowało się dzienniki i tygodniki. Na to, zawsze wysupłało się
parę groszy. Na ulicach nie było wielu samochodów, bo samochód wtedy był
luksusem. Jeździło się tramwajem, autobusem - Pekaesem, pociągiem. Rzadko kogo
było stać na prywatną wizytę u lekarza. Korzystaliśmy z państwowej służby
zdrowia. I chyba nie była taka zła, bo niektóre plomby w zębach wymieniałam po
40 latach.
W szkole nie musieliśmy imponować drogimi ciuchami, bo nosiliśmy fartuchy i
guzik to kogo obchodziło, co było pod nimi. Szanowaliśmy nauczycieli,
zachowywaliśmy się w stosunku do nich elegancko.
Ale ja nie o tym.
Otóż wielu rodzinom
powodziło się skromnie. Bywało u niektórych tak, że brakowało pieniędzy na
ubrania, buty czy lepsze jedzenie. Wtedy w obliczu takich problemów ludzie
szukali lepiej płatnej pracy czy dodatkowego zajęcia. Tak było w przypadku moich
rodziców: Mama musiała pójść do pracy a Tata szukał dodatkowego zajęcia. Żadnemu
z nich nie przyszło do głowy, żeby udać się po pomoc do MOPS’u i wyciągnąć rękę
po zasiłek. Byli młodymi, zdrowymi, sprawnymi ludźmi.
Rozejrzyjmy się, czy
teraz tez tak to wygląda. Teraz żadnemu z takich młodych, sprawnych i zdrowych
ludzi, którzy mają problemy, nie przyjdzie do głowy, żeby podjąć pracę. Oni od
razu kierują swoje kroki do MOPS’u. Są wyznawcami kultu „bo mi się to należy”.
Tak, rzeczywiście,
kiedyś było jakoś inaczej. Oceńmy jednak sami pod jakim względem było godniej i
uczciwiej…
© Mirka
Widurek
Draganowa, 6
października 2019
Powrót do strony Publicystyka:
|