Powrót do strony
Publicystyka:
Czas wziąć byka za
rogi
To idiotyczne, żeby
sprawy tak oczywiste były odkładane na później. Jakie sprawy?
Otóż chodzi mi o
wszystkie związane z osobami bezdomnymi.
Zaraz ktoś powie:
- ta płyta jest już
zdarta,
- ten temat jest nudny,
- jest tyle ciekawych
tematów – ochrona klimatu, przyrody, pomoc osobom niepełnosprawnym, zamiana 500+
na bony…
A ja ciągle o tym samym.
Tak, bo moim zdaniem to
idiotyczne, żeby te tematy ożywały przy wyborach. Od wyborów do czegoś tam, do
wyborów na coś tam. Czas zewrzeć szeregi i ponadpartyjnie podjąć odpowiednie
kroki zmierzające do zmiany przepisów. Osoby bezdomnie nie mogą być zakładnikami
partii politycznych. Czas, żeby zrozumieli to ci z jednej jak i ci z drugiej
strony.
Bezdomność nie ma barw
politycznych. Tutaj chodzi o człowieka. Gdy słucham polityków, to dla każdego
człowiek jest najważniejszą wartością.
Już widzę te uśmieszki na
waszych twarzach.
Nie ma się jednak z czego
śmiać, bo sprawa jest bardzo poważna. Przybywa osób bezdomnych, tych po
sześćdziesiątce. A to problem bardzo trudny do rozwiązania. Człowiek niestety
nie jest bezdomnym psiakiem, któremu wystarczy ciepła buda i miska strawy.
Czasami mam wrażenie, że politycy częściej biją się o prawa zwierząt, niż o
prawa ludzi bezdomnych.
Osoby bezdomne to wyrzut
sumienia społeczeństwa dyskretnie chowany pod dywan.
Nadszedł czas gruntownych
porządków. Pod dywanem także.
Panie i panowie
zasiadający na szczytach władzy., Weźcie w końcu tego byka za rogi.
A jeżeli tego nie
czujecie to spróbujcie jedną noc spędzić w ogrzewalni. Jedną noc w noclegowni.
Jeden dzień w schronisku z usługami opiekuńczymi, pięć godzin na pustostanach.
Albo usiądźcie z Panem Adamem pod sklepem w Nowej Hucie, ale koniecznie w święta
Bożego Narodzenia.
Może wtedy coś do Was
dotrze…
© Mirka
Widurek,
Draganowa, 17 grudnia 2019r.
Powrót do strony Publicystyka:
|