Powrót do strony
Publicystyka:
Starsi
Panowie dwaj…
Chyba
niewielu interesuje co miał do powiedzenia pewien starszy pan na mszy
rocznicowej upamiętniającej śmierć swojej mamy. To jego prywatna uroczystość.
Wielu z nas straciło bliskie osoby i też uczestniczy w takich smutnych
rocznicach.
Jednak
wielu powinno zainteresować to, że inny starszy pan w wieku 92 lat, mieszkający
także w stolicy musi sam znaleźć sobie punkt szczepień, by tam otrzymać
antidotum na Covid-19. Dobrze, że jest biegłych w tych komputerowych zawijasach.
Co jednak
ma zrobić ten, który nie ma dostępu do Internetu i obok siebie nikogo bliskiego?
Czy powinien wsiąść do tramwaju byle jakiego i objechać całą Warszawę?
Czy może zlecić to zadanie jakieś wyspecjalizowanej firmie za określoną
odpłatność?
A może powinien skorzystać z porady handlarza bronią?
Ten
pierwszy starszy pan nie musi się o nic martwić. Natomiast ten drugi, starszy od
niego jest typowym przedstawicielem, na którego system wtulony w ramiona tego
pierwszego po prostu się wypiął.
Ciekawe
jak starsi panowie co w rządzie są?
Czy oni też muszą szukać na własną rękę punktu szczepień?
Czy też dostaną tę szczepionkę, bo są na pierwszej linii ognia i walki?
Obywatele
są coraz bardziej nieposłuszni, więc będzie z kim walczyć.
Draganowa,
17 stycznia 2021r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|