Powrót do strony
Publicystyka:
Dobro jedną ma twarz
Dobro
jedną ma twarz. Dobro nie ma barw politycznych, nie przynależy tylko do jednych
lub drugich. Dobru trzeba pomagać, trzeba je wspierać i pielęgnować. Nie ważne,
z której strony przychodzi. Nie ważne, bo skierowane jest do wszystkich. Dobru
nie wolno przeszkadzać, lżyć i pisać głupot na jego temat. Nie wolno dobra
dzielić na lepsze dobro i gorsze dobro.
Każda
darowana złotówka, każda ciepła kurtka, buty, plecak, latarka, ręcznik, pampers
to istne skarby, cudeńka, dla wielu nieosiągalne. Dobro łączy ludzi i jest takim
barometrem wskazującym poziom empatii i miłości drzemiącej w ludziach.
Ci,
którzy tego nie dostrzegają , są emocjonalnymi karłami, którym należy współczuć.
Już dawno
pisałam, że polityka to zła kobieta, która niszczy wszystko, której dobro
przeszkadza i często chce zamienić je w zło.
Bądźmy
wszyscy dobrzy, dobrzy ponad podziałami. Ponad tymi wszystkimi, nic nie
znaczącymi głupotami i swadami. Dla każdego znajdzie się miejsce. Dla każdego,
kto pragnie czynić dobro.
Bo dobro
wchodzi każdą, choćby najmniejszą szparką. Ono przeciska się jak promienie
słoneczne, które rozświetlają ciemność.
© Mirka
Widurek,
Draganowa, 12 stycznia 2020r.