Powrót do strony
Publicystyka:
Mój intymny, mały świat…
Obok dziwnego świata, w którym przyszło nam żyć według zasad dla nas obcych, są
też inne światy. To światy, w których my sami ustalamy reguły życia, bycia, a
nawet śmierci. Tam nikt nie ma prawa niczego nam kazać i zabraniać. Nikt nam nie
mówi kim możemy lub kim nam nie wolno zostać.
Piękne światy dla bycia niezależnym, bycia kochanym, bycia odważnym. Tam nasze
myśli i marzenia nie muszą się nikogo obawiać. Tam piękno tworzą piękni ludzie.
Nikt im nie może zabrać tych światów ani zmienić według obcych zasad.
Piękni ludzie wśród pięknych przedmiotów z pięknymi myślami i marzeniami. To
równoległe światy do świata brzydoty, kłamstwa, obłudy, pogardy i zatracenia.
Świat brzydoty nigdy nie otworzy świata intymnego, bo żaden z jego kluczy do
niego nie pasuje.
Ja też mam swój intymny mały świat, a w nim mały domek z małym ogrodem i dumnie
stojącymi w nim drzewami. A na ich gałęziach wiszą stare garnki i imbryki – cisi
świadkowie moich zasad życia, bycia a nawet śmierci…
Draganowa, 11 lutego 2021r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|