„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Wbrew pozorom to problem Zastanawia mnie stosunek jedynie słusznej do przyrody. Niespełna rok temu ówczesny minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski stanął po stronie oprawców zwierząt domowych i hodowlanych. Mało tego. Rzucił oszczerstwo w stronę organizacji pozarządowych broniących ich praw, że są finansowane przez „szemrane” zagraniczne źródła. Dzisiaj strzela się do zwierząt żyjących w lesie tylko dlatego, że czują się zagrożone obecnością człowieka w swoim domu. Ta obecność to oczywiście masowa wycinka drzewostanu. Już niedługo, dzięki takim staraniom, zamiast pójść do lasu będziemy odpalać komputer i oglądać filmy 4K by móc się w nim znaleźć. Wycinki drzew na skalę masową, kamieniołomy na terenach atrakcyjnych turystycznie, tartaki w obrębie Natura 2000 promowane przez Związek Gmin Bieszczadzkich, zabijanie zwierząt chronionych, hodowle-męczarnie zwierząt futerkowych i hodowlanych. To działania, z którymi mamy ostatnio do czynienia. Negatywny stosunek do przyrody jest ponad partyjny, bo lobby myśliwych to hermetyczny krąg osób wywodzących się ze wszystkich partii politycznych. Łączy ich wspólna pasja zabijania zwierząt i wypijana wspólnie po polowaniach wódeczka, po której zapominają o różnicach ich dzielących. Prawo, które ma bronić zwierzęta na obszarach wiejskich nie jest egzekwowane przez władze lokalne. Dalej psy trzymane są na krótkich łańcuchach, bez wody, jedzenia, w nieocieplonych budach, bez opieki weterynaryjnej. W mojej miejscowości jest podobno osoba, która za drobną opłatą wiesza niechciane psiaki. Ale to wystające gałęzie mojego żywopłotu żywo zainteresowały kierownika, co w gminie ma się zajmować drogami. Ma, bo oczywiście tego robi. A morderca psiaków chodzi sobie bezkarnie. Na porządku dziennym jest u nas kłusownictwo i wypalanie traw. Władze lokalne jednak tych problemów nie dostrzegają, a przestępcy mają się dobrze. Może wirus, który zaatakował ludzi wpłynie na to, byśmy spojrzeli na otaczającą nas przyrodę z pokorą i szacunkiem. Oby nie okazało się za jakiś czas, że wirus jest takim myśliwym, który zabierając nam naszą przestrzeń do życia uznał, że jesteśmy elementem zagrażającym jego istnieniu i postanowi nas „odstrzelić”.
Draganowa, 7 marca 2021r. Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |