Powrót do strony
Publicystyka:
Chcemy tego samego, ale
nie tymi samymi metodami
Cyt. „Istotą jest zmiana
instytucjonalna, która ma na celu pobudzenie społeczeństwa obywatelskiego w
sposób racjonalny, zawierający cechy odpowiedzialności za wspólnotę. Dokonuje
się ona przy pomocy państwa”.
Kierunek
Wspólnota – prof. Piotr Gliński
Czytając powyższe cofam
się do lat swojej młodości (i Pana Premiera zapewne też) czyli lat
siedemdziesiątych, kiedy to państwo trzymało łapę na wszystkim. Społeczeństwo
obywatelskie nie potrzebuje, by tworząc się i organizując robiło to przy pomocy
państwa. Ludzie sami doskonale wiedzą co jest dla nich dobre a czego muszą
unikać.
Co to znaczy pobudzać nas
w sposób racjonalny?
Czy jedynie słuszna opracuje standardy i określi je jako racjonalne?
Według sugestii Pana
Profesora społeczeństwo obywatelskie ma być grzeczne, działać racjonalnie i być
kontrolowane przez państwo. Szanuję Pana Premiera, ale chyba trochę Pan
poszybował.
Moim zdaniem, aby
społeczeństwo obywatelskie służyło ludziom i tworzyło wspólnotę musi być
niezależne od państwa, polityki i od partii rządzącej. Jego wartości muszą być
ponadczasowe z uwzględnieniem poszanowania wszystkich, bez marginalizowania
żadnej z grup społecznych tak, jak to dzieje się dzisiaj.
Panie Premierze!
Społeczeństwo obywatelskie to my – społecznicy, którzy nie sięgają po rozdawane
przez Was pieniądze, które wcześniej czy później trzeba będzie odpracować.
Społeczeństwo obywatelskie to kobiety, które wyszły na ulicę, bo właśnie nie
chcą pomocy racjonalnego państwa. Społeczeństwo obywatelskie to małe organizacje
zrzeszające uczciwych ludzi, którzy nie fałszują list obecności, aby zarobić
miliony…
Draganowa, 21 listopada
2020r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|