|
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Nasze codzienne wybory
Wybór. To słowo (nie mylić z wyborami) towarzyszy
mi od lat codziennie. Każdego dnia muszę go dokonywać, a będąc seniorem
emerytem, nawet kilka razy dziennie.
Moi koledzy stoją przed takim dylematem. Kupując produkt leczniczy z górnej półki będą musieli ograniczyć inne wydatki.
Moje comiesięczne wybory polegają na tym czy zapłacić za światło i gaz od razu czy rozłożyć należności na następny miesiąc.
Seniorzy bardzo chętnie wyjeżdżają do sanatorium. Trzeba jednak sporo dopłacić, bo czas darmowego leczenia sanatoryjnego odszedł na zawsze. Dokonują wyboru: pokój jednoosobowy czy wieloosobowy? Z telewizorem czy bez? Posiłki standardowe czy z określoną dietą? Kogo stać dopłaca do takiego wypoczynku z NFZ jeszcze sporo kasy. W przypadku małżeństwa seniorów to niemała sumka. Kogo nie stać dokonuje prostego wyboru: po prostu nie jedzie.
Seniorzy zrzeszeni w największej organizacji senioralnej jaką jest Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów mimo, że płacą składki muszą opłacić każdy wyjazd czy wycieczkę. Często rezygnują bo ich po prostu na to nie stać.
Nasze codzienne wybory zaczynają dotykać najbardziej podstawowych potrzeb: zdrowia, jedzenia i comiesięcznych opłat. Dylematy wyborów to codzienność przeciętnego seniora, a teraz także rodzin dotkniętych skutkami pandemii. Łatanie dziur jest jedynie krótkotrwałe, a potem i tak ludzie zostaną sami z problemami, które nie znikną. Szalejące w górę ceny żywności będą przyczyna pogarszającego się stanu zdrowia seniorów, którzy i tak mają utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów.
Jest jeszcze spora grupa seniorów w kryzysie bezdomności, którzy mogą liczyć jedynie na boskie wsparcie. Organizacje pozarządowe ledwo dychają. Kto zdobył środki z grantów jest szczęściarzem, ale to kropla w morzu. Zawsze jednak pozostają nam zbiórki pieniędzy.
I nasze… emerytury.
Ten trudny czas pandemii okazał się też czasem awantur i kłótni. Czasem walki o władzę. Czasem walki o pieniądze i profity. Czasem napełniania własnych portfeli i portfeli najbliższych.
Tylko jakoś mój portfel jest od lat taki sam. Ciągle pusty.
Draganowa, 6 czerwca 2020r.
Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej |
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |