Powrót do strony
Publicystyka:
Naszej Kasi Kochanej…
Pewnego słonecznego, czerwcowego dnia
wypełnionego zapachem i smakiem truskawek przyszła na świat maleńka, cudowna
istotka. Jej Mama miała już dwóch synów i zawsze marzyła o córeczce. To marzenie
spełniło się tego czerwcowego dnia.
Dla młodej Mamy nie było końca radości. Jednak
trwała ona bardzo krótko. Kiedy obydwie miały już opuścić szpital lekarka
przyniosła bardzo złą wiadomość. Ta maleńka i cudowna istotka była poważnie
chora. Choroba była na tyle groźna, że lekarze nie dawali Jej wielkich szans na
przeżycie. Smutna Mama opuściła szpital pozostawiając w nim radość swojego
życia.
Mijały dni. Bardzo trudne dni dla całej rodziny.
Lekarze robili wszystko co mogli.
No i zrobili!
Dzisiaj ta cudowna istota, ten anioł wrażliwości
i piękna, kończy trzydzieści osiem lat. To moja wspaniała córka Kasia.
Kasieńko wszystkiego co najlepsze ode mnie i od
Taty. Spełnienia marzeń i długiego życia u boku dobrych ludzi.
Draganowa, 15 czerwca 2020r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|