| 
Powrót do strony 
Publicystyka:
 
   
 
   
Pod biało-czerwoną… 
Rząd sfinansuje zakup 
masztów i flag w każdej gminie w Polsce. Podane są wymogi formalne dotyczące 
ilości podpisów mieszkańców i harmonogram przedsięwzięcia. Ogłoszenie o tym 
konkursie umieściło ministerstwo rodziny zwane teraz także ministerstwem 
polityki społecznej. 
Pytam zatem, czy ten 
maszt i flaga mają mnie ochronić przed pandemią, czy też gdy zachoruję mam 
patriotycznie polec pod nimi, z okrzykiem na ustach, żeby po mnie moją emeryturę 
oddać na plusołaski? 
Może lepiej byłoby żeby 
ministerstwo zapewniło nam bezpłatne maseczki, bo fetowanie pod flagą nie 
uchroni nas przed pandemią ani nie uleczy z wirusa. 
Oczko wam się odlepiło, 
bo za dużo tuszu nałożyła na nie ostatnio zatrudniona w rządzie makijażystka. 
Przestańcie wydawać nasze 
pieniądze na prawo i lewo. Zacznijcie je szanować, bo ciężko na nie pracujemy. 
Już zafundowaliście nam ławeczki po 70 tys. grające patriotyczne pieśni, na 
które w Łazienkach Królewskich nikt nie spogląda i nikt na nich nie siada. 
Ale ktoś za ich wykonanie 
nieźle zarobił.  
A teraz ktoś nieźle zarobi na masztach i flagach. 
Zamiast tego należałoby 
zapewnić bezpłatne środki ochrony przed wirusem osobom powyżej 60 roku życia i 
ciepły posiłek dla ubogich seniorów, bez zbędnych do tego decyzji 
administracyjnych wystawianych przez urzędników. 
Draganowa, 
11 października 2020r.  
© Mirka Widurek 
Powrót do strony Publicystyka: 
  
 |