Powrót do spisu bajek:
Bajkowe
nasiona
Uparte
Uszko tęsknił za bajkami Babci. Ostatnio Babcia nie napisała żadnej i krasnal
był tym bardzo zaniepokojony, bo nigdy tak się nie działo.
Babcia
pisała co najmniej jedną bajkę w tygodniu, którą krasnal czytał wieczorami.
Kiedy Babcia zasypiała siadał przy jej stoliczku i trzymając w rączce szkło
powiększające chłonął bajkę od początku do jej końca.
Babcia
ostatnio była smutna i nie myślała o pisaniu bajeczek. Smuteczek nie lubił bajek
i robił wszystko, żeby Babcia im nie poświęcała swojego czasu. On chciał mieć
Babcię tylko dla siebie.
Uparte
Uszko postanowił coś z tym zrobić, żeby zapobiec tragedii na przyszłość. Bo
przecież ten stan może spowodować, że Babcia na zawsze straci ochotę do pisania
bajek. Wtedy świat krasnala Uparte Uszko zniknie bezpowrotnie. Tego sobie
krasnal nie potrafił wyobrazić.
Kiedy
Babcia była zajęta pracami domowymi Uparte Uszko wszedł do pokoju i wsadził na
plecy niemały stosik bajek leżący na stoliczku.
Babcia
niczego nie zauważyła, bo zajęta była rozmową ze Smuteczkiem. Uparte Uszko
postanowił w ogrodzie wysiać bajki Babci, żeby te na wiosnę rozkwitły tak jak
kwiaty z nasion.
Potraktował każdą bajkę jak nasionko. Wykopał rowek, a następnie przykrył bajkę
warstwą ziemi. Następnie położył na nie zwiędłe liście, żeby chroniły bajki
przed mrozem.
Czy ten
zabieg okaże się skuteczny zobaczymy wiosną gdy ogród zacznie żyć wiosennym
tchnieniem.
Czy bajki Babci rozkwitną jak kwiaty?
Czy promienie słoneczne ocieplą słowa bajek?
Czy świat krasnala Uparte Uszko zostanie uratowany?
Na te
pytania znajdziemy odpowiedzi na wiosnę. Są pytania, na które nie ma szybkiej
odpowiedzi. To pytania, które wymagają czasu i cierpliwości. Jednak nie ma pytań
bez odpowiedzi. Na te trudne odpowiedź zawsze znajdą rodzice i dziadkowie.
© Babcia
Mirka
Draganowa, 24 października 2021r.
Z cyklu ®Bajki dla moich wnuków
Powrót do spisu bajek:
|