„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Nowe życie Pluszouszka Ogród Babci styka się z ogrodem sąsiada, który tuż przy granicy obydwu ogrodów postawił małą, drewnianą szopkę. Pewnego dnia zrobił w niej gruntowne porządki. Wyrzucił do śmieci wszystkie stare i niepotrzebne rupiecie. Były wśród nich zepsute narzędzia ogrodowe, dziurawe doniczki, stare ubrania i mnóstwo różnych szpargałów. Wszystko to wylądowało w kontenerze na śmiecie. Porządkom z daleka przyglądały się krasnale mieszkające w ogrodzie Babci. W pewnym momencie krasnal Uparte Uszko zauważył, że z ogromnego worka na śmiecie coś wypadło na ścieżkę. Zaciekawiony podbiegł. Na ścieżce leżał mały, stary , pluszowy miś. Miał brudne i potargane futerko, naderwane uszy, a z boku na plecach widoczna była wielka dziura. Miś był bardzo stary i nikomu już niepotrzebny. Krasnale postanowiły go uratować. Wsadziły go na swój wózeczek i przywiozły do domku pod paproć. Nalały do miski wody z porannej rosy i umyły misia. Nawlekły pajęczej nici na igłę i zeszyły dziurkę, a także doszyły naderwane uszka. Posadziły misia na fotelu tuż obok kominka. Tam sechł przez całą noc. Rano wyglądał jak nowy. Futerko lśniło z czystości, uszy były wyprostowane, a po dziurze na plecach nie było śladu. Miś bardzo podziękował krasnalom i powiedział im jak ma na imię. Nazywał się Pluszouszek i miał chyba ze sto lat. W szopce na podłodze przeleżał baaardzo długo. Pluszouszek został z nowymi przyjaciółmi na zawsze. Stał się nowym mieszkańcem ich domku pod paprocią. Miś znał różne tajemnice z dawnych lat. Wszystkie je zdradził krasnalom. Opowiedział im jak łowić ryby w rzece, bez wędki, jak robić miodzik z mniszka lekarskiego i jak ze starego pnia drzewa utoczyć beczkę do kiszenia kapusty. Stare zabawki niekoniecznie muszą być wyrzucane do śmieci. Można je schować w kartonie na strychu, by po wielu latach powracać wraz z nimi do lat dziecięcych. U Babci na strychu leży Jej pierwsza lalka. To lalka gipsowa, która ma ponad 60 lat. Jest wspomnieniem Babci Jej dzieciństwa, kiedy była mała, a obok niej była Mama i Tata. To dla Babci czas, gdy była wtulona w ramiona swojej Babci Elżbiety, gdy Mama czytała Jej na dobranoc baśnie Andresena, a Tata przywoził z Warszawy czekoladki Jaś i Małgosia. Dziś Babci pozostała jedynie lalka i wspomnienia. © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |