„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim.
Otwórz się ku ubogim i chorym.
Użyczaj ze swego.”
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
|
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Trzy siostry i brat Były sobie trzy siostry i brat. Wszyscy mieszkali w ogrodzie Babci. Siostry miały na imię: Wiosna, Zima i Jesień a ich młodszy brat zwał się Lato. Ich domem od zawsze był babciny ogród. Najstarsza była Zima. Zdobiły Ją długie siwe włosy. Miała surowe spojrzenie, była chłodna, nie okazywała uczuć. Wiosna mówiła, że Jej lodowate spojrzenie mroziło krople wody zamieniając je w ostre sople zwisające z dachu. Swoimi siwymi włosami przykrywała zmarzniętą ziemię, korony drzew a nawet dachy domów. Młodsza od niej wiosna była Jej przeciwieństwem. Radosna, niemalże rozbrykana szalała razem z ptakami w krzakach i owadami w kielichach kwiatów. Zaglądała Babci do okien siedząc na młodych listkach modrzewi, delikatnych piórach paproci i pachnących kwiatach bzu. Kochały ją ptaki i leśne zwierzęta. Zima nigdy nie mogła zrozumieć, dlaczego wszyscy ją tak kochali. Była z tego powodu bardzo zazdrosna ale duma i siwe włosy nie pozwalały by to okazywać. Średnia siostra zwana jesienią była poważna, ale sympatyczna i zawsze uśmiechnięta. Na Jej policzkach widniały czerwone rumieńce, pachnące jabłkami i malinami. Rude włosy przyozdabiał wianek z polnych ziół i jesiennych owoców – głogu, gruszek i tarniny. Jesień pachniała perfumami z astrów, lilii i dalii. U Jej stóp leżały kolorowe liście, po których dreptały jeże i krasnale. Ich delikatne stópki robiły szuruburu, buru szuru… Jesień szumiała, świstała gwizdała, odfruwała i frunęła. Delikatnymi dłońmi łapał obłoki przesuwając je tak, aby do ogrodu mogły wpadać ostatnie promienie słońca. Najmłodszy z rodzeństwa, braciszek Lato nigdy żadnej z nich się nie słuchał. On chodził swoimi ścieżkami. Zawsze wesoły, zielony w kolorowych ubraniach i czerwonych bucikach. Na głowie miał pełno ptasich gniazd, a pod konarami drzew lisich norek. Uciekał siostrom nad rzekę, by tam ganiać za dzikimi kaczkami i pstrągami. Lato uwielbiał wygrzewać się na słońcu obserwując ogrodowe żabki i jaszczurki. Jego długie włosy z trawy kryły mnóstwo pożytecznych owadów i małych gryzoni. Chociaż rodzeństwo było tak różne to bardzo się kochało i nie mogło bez siebie żyć. Wy też jesteście różni, ale bardzo się kochacie i zawsze sobie pomagacie. Na tym polega magia bycia siostrą i bratem. © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka:
|
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane
POPŻ - działania niefinasowane
Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa
Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22'
Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej |
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |
