„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do spisu bajek:
Ząb czasu Dawno temu był małym, mlecznym ząbkiem. Cieszył się swoim radosnym i beztroskim dzieciństwem. Z ząbka mlecznego stał się zębem dorosłym. Nie był już taki radosny, a o beztrosce dawno zapomniał. Jako stały, dorosły ząb musiał być bardzo odpowiedzialnym zębem. Nie mógł smakować słodyczy ani gryźć twardych orzechów i lizaków. Był niezwykle rozsądny, a mimo to stał się zębem czasu. Jego odpowiedzialność i rozsądek zostały zamienione na złośliwość i pogardę. Kiedy znalazł się w pobliżu starego przedmiotu natychmiast wbijał się w niego i doprowadzał do zniszczenia. Kiedy był najedzony robił niewielkie szkody, ale jako głodny ząb czasu niszczył je tak, że nie można było ich już uratować. Uciekały przed nim stare chusty wełniane będące smakołykiem nie tylko dla niego, ale także dla moli gryzioli. Uciekały przed nim stoły i krzesła, na których uwielbiał siadać razem z kornikami. Metalowe przedmioty niszczył wspólnie ze swoją przyjaciółką rdzą. Tak sobie hulał ząb czasu razem z kornikami, molami i rdzą. Nazywano ich „bandą czworga”. Nie mieli litości dla żadnego staruszka leżącego na półce, ukrytego w kącie lub wiszącego w szafie. Stare przedmioty miały dość „bandy czworga” i postanowiły im się przeciwstawić. W tym celu spotkały się pewnej nocy w ogrodzie Babci prosząc o pomoc krasnala Uparte Uszko. Nasz ogrodowy bohater podjął się tego trudnego zadania. Z leżącej na strychu skrzyni wyciągnął pożółkły zeszyt ze starodawnymi przepisami swojej prababci. Prababcia miała sprawdzone sposoby na przepędzenie zęba czasu, rdzy, moli oraz korników. Sposób był prosty. Wystarczyło stare przedmioty skropić wodą z dodatkiem porannego uśmiechu słonka. Uparte Uszko miał wodę, ale niestety nie posiadał porannego uśmiechu słońca. Poranny uśmiech słońca był schowany w książce z wierszami Marii Konopnickiej „Co słonko widziało”. Tej książki niestety nikt już nie posiadał. Przypadkiem jednak ta stara i dawno nie widziana książka, nieco przyprószona kurzem, stała na półce na strychu u Babci. Problem został rozwiązany. Do wody krasnal dodał uśmiech słonka i przepędził „bandę czworga”. Od tej chwili stare przedmioty mogły czuć się bezpieczne. Nie musiały chować się po kątach i w szafach przed zębem czasu, molami, rdzą i kornikami. Uparte Uszko zaś za namową Babci, z ogromną ciekawością przeczytał książeczkę Marii Konopnickiej „Co słonko widziało”. Wam też ją bardzo polecam. Warto czytać bajki, szczególnie te pisane dawno kiedy wasi rodzice i dziadkowie byli dziećmi. To lepsze niż bajki z tabletów i telewizorów. © Babcia
Mirka Powrót do spisu bajek: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |