„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do spisu bajek:
Grzybobranie i kosmiczna ospa Ogrodowe krasnale mieszkające w ogrodzie Babci wybrały się na grzybobranie. W tym celu zgromadziły koszyki uplecione z wikliny bagiennej przez Żabkę Zielarkę.. Musiały wstać przed świtem, bo na grzyby trzeba wędrować od samego rana. Do najbliższego lasu miały spory kawałek drogi, ale wsiadły na swoje krasnalowe wózeczki napędzane wiatrowymi dmuchańcami i do lasu dotarły bardzo szybko. W lesie każdy krasnal poszedł w inną stronę. Uparte Uszko był odpowiedzialny za to, żeby żaden z nich się nie zgubił. Rozdał każdemu grzybiarzowi kompas zrobiony kamieni i promyków słonecznych. Krasnale wzięły kosze do rąk, kompasy zawiesiły na swoich szyjkach i dalej, w drogę po grzyby! To był młody las brzózkowy więc pod drzewami było mnóstwo kurek i maślaków. Uparte Uszko pilnował żeby nikt nie zabłądził w gęstym lesie pełnym zwierząt. Oprócz kurek i maślaków było mnóstwo tajemniczych grzybów. Miały czerwone kapelusze, a na nich duże białe kropki podobne do mlecznych draży. Tych grzybów nie zbierano, bo nikt ich nie znał. Krasnale jedynie przechodziły obok nich, bardzo ostrożnie, mijając je z daleka. Kiedy koszyki zapełniły się grzybami i wszyscy wrócili w umówione miejsce to wsiedli na wózeczki i odjechali do domów. Po przyjeździe kosze z grzybami zanieśli do spiżarek. Zmęczeni grzybobraniem postanowili się zdrzemnąć. Drzemka trwała kilka godzin. Po przebudzeniu wszystkie krasnale zaniemówiły ze zdumienia. Ich buźki pokryte były białymi kulkami takimi samymi jak te, które widzieli na tajemniczych grzybach. Uparte Uszko czym prędzej pobiegł po Żabkę Zielarkę. Ta od razu wydała diagnozę: to była kosmiczna ospa, którą roznoszą grzyby zwane czerwonoplujami. Nie wolno się do nich zbliżać ani podchodzić, bo kosmiczna ospa jest bardzo zaraźliwa. Żabka pobiegła do domu, żeby przygotować lekarstwo. Zaparzyła herbatkę z dwudziestu ziół, które zbierała latem na łąkach i polach. Każdy krasnal musiał wypić spory kubek tego niezbyt dobrego naparu. Musiał wypić i położyć się do snu, żeby sen wypędził z twarzyczek krasnali białe draże. Rano okazało się, że kosmiczna ospa została przepędzona i krasnale były zdrowe. Wszystko skończyło się dobrze i choroba minęła. Zbierając grzyby w lesie musimy zawsze robić to pod kontrolą rodziców lub dziadków. Łatwo pomylić grzyba jadalnego z trującym. Te trujące są bardzo niebezpieczne. Najlepiej zbierać grzyby z atlasem do grzybów, który opisuje je bardzo dokładnie. Nigdy nie zbierajcie grzybów sami. © Babcia
Mirka Powrót do spisu bajek: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |