„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Stary grzebień Nikt z nas nie potrafi sobie wyobrazić tragedii Starego Grzebienia, który stracił niemalże wszystkie swoje zęby. Do niedawna służył czesząc włosy. Czesał te długie i te krótkie. Były w jego życiu włosy czarne, blond i rude. Pamiętał dobrze te chwile, gdy pocieszał ludzi łysych czesząc na ich potylicach te kilka z ostatnich włosów. Zawsze o niego dbano. Był umyty i leżał na swoim miejscu, którym najczęściej była toaletka lub półeczka łazienkowa. Czasami, gdy właściciel musiał spędzić sporo czasu poza domem był wkładany do kieszeni marynarki lub do damskiej torebki. Osobiście wolał męskie kieszenie, bo w damskich torebkach panował zawsze nieład i musiał leżeć obok szminki, pudru, albo być przygnieciony przez buteleczkę perfum. To były dla niego wspaniałe dni i lata całe. Ale oto przyszła niespodziewanie starość i postanowiła zabrać mu niemalże wszystkie, tak niezbędne do życia zęby. Kiedy to się stało wylądował po prostu w koszu na śmiecie… Stamtąd, jakimś cudem, nie pojechał na sortownię odpadów, tylko znalazł się w ogrodzie Babci, chociaż nigdy Jej nie poznał. Leżąc tak w trawie umierał po cichu. W pewnym momencie poczuł, że na jego plecach stanęły małe nóżki dziwnego stworka w czapeczce. Oczywiście to to był krasnal Uparte Uszko. Krasnal spojrzał na bezzębny Grzebień i zrobiło mu się bardzo żal. Zabrał biedaka do domu. Tam przetarł go ściereczką, wypolerował i położył na taborecie. Myślał, myślał… no i wpadł na pomysł. W ogrodzie Babci rosły drzewa akacjowe, których gałązki mają mocne kolce. Krasnal postanowił zebrać garść tych kolców, żeby wstawić je Grzebieniowi zamiast zębów. Cała operacja trwała trzy dni, ale się udało. Nowe zęby wyglądały okazale. Grzebień powrócił do swoich młodzieńczych czynności. Od tej chwili czesał bujną czuprynę krasnala Uparte Uszko. Grzebień zagrał starości na swoich nowych zębach. Ona zaś z wściekłości uciekła daleko, bo nie mogła patrzeć na szczęście Grzebienia. Są w naszym życiu chwile, gdy czujemy się nikomu niepotrzebni i bezużyteczni. Ale to nieprawda. Wystarczy ręka kogoś bliskiego, jego pomoc i chęć zrobienia dobra, a wtedy wszystko staje się na nowo słoneczne i życie nabiera barw. © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |