Powrót do spisu bajek:
Nagłe
zniknięcie i szczęśliwy powrót
Pewnego
dnia o poranku zniknął bajkowy świat Babci.
To stało się tak nagle jak nagle pojawił się w Jej życiu nie dając wcześniej
żadnych znaków.
Zniknęły krasnale, a wraz z nimi ten ukochany Uparte Uszko.
Zniknęła sowa, krecik, żabka, a nawet Piłonóżka!
Po prostu wszyscy ulotnili się jak ulatnia się zapach perfum niesiony drobinkami
powietrza.
Smutek
Babci był nie do opisania. Żadne słowa nie chciały go opisać. Wszystkie uciekały
przed Babcią chowając się w kątach i zakamarkach.
Siedziały
i smutkowały.
Ciekawość świata Babci też nie miała ochoty ciekawić.
W domu widoczny był smutek i tęsknota za utraconymi przyjaciółmi.
Tak
mijały godziny, dni, a nawet tygodnie. Sytuacja wydawała się tragiczna i
beznadziejna, ale nie do końca.
W pewnej
chwili pojawiła się malutka nadzieja powrotu utraconego świata. Przywędrowała do
domu Babci, gdy usłyszała o Jej smutku i cierpieniu. Weszła do domu cichuteńko i
nie zauważona przytuliła się do serca Babci. Wyraźnie czuła jego bicie i
odczuwała ciepło.
Przytulana całym swoim malutkim ciałem nagle z malutkiej nadziei stała się
nadzieją ogromną. Gdy stanęła przed Babcią to w jednej chwili opuściły Babcię
smutek i cierpienie.
Odeszli daleko, w siną dal.
Świat bajkowy powrócił tak samo nagle jak nagle zniknął. Pojawił się krasnal
Uparte Uszko i wszyscy jego ogrodowi przyjaciele.
Babcia
odzyskała radość życia, a wszystko wokół wróciło do starego i dobrego.
Najważniejsze, żeby w życiu nie tracić nadziei na powrót tego co dobre i
kochane.
Nadzieja zawsze przegoni smutek i cierpienie.
© Babcia
Mirka
Draganowa, 18 września 2021r.
Z cyklu ®Bajki dla moich wnuków
Powrót do spisu bajek:
|