Powrót do strony
Publicystyka:
Stary zegar i jego
sprężyna
Pisałam kiedyś o starym
drewnianym zegarze, który nocami harcował z fujarkami.
Stary był i chory. Jego
sprężyna cierpiała na reumatyzm. Kiedy się nakręcała żeby mechanizm mógł wybijać
godziny bardzo cierpiała. Zegar postanowił coś z tym zrobić.
Pewnej nocy, kiedy
wszyscy domownicy już spali, wymknął się przez otwarte okno do ogrodu. Poszedł w
kierunku starej gruszy, w dziupli której mieszkała stara, mądra sowa o imieniu
PuchoAnia.
Zapukał w pień i czekał.
Sowa wyszła pytając o co chodzi. Zegar opowiedział jej o swoich problemach
zdrowotnych i poprosił o radę.
Sowa pomyślała, pohukała
i poradziła. Kazała mu, żeby odnalazł w ogrodzie żabkę zwaną Zielarką. Tak też
zrobił. Odszukał żabkę, która mieszkała pod krzewem bzu lilaka, tuż obok studni.
Żabka pooglądała,
postukała w sprężynę i zapisała mu kurację. Przygotowała zioła ogrodowe:
kurdybanek,. Babkę lancetowatą, barwinek i wiele, wiele innych. Roztarła je w
kamiennym moździerzu i miksturą posmarowała chorą sprężynę. Po skończonym
zabiegu kazała zegarowi wracać do domu.
Gdy się w nim znalazł to
znowu zawisł na ścianie i ze zmęczenia zasnął.
Gdy rano się obudził, to
zdumiony stwierdził, że sprężyna jest jak nowa. Znowu mogła się nakręcać i
odkręcać bez odczuwalnego bólu. Zegar poczuł się tak, jakby mu ubyło
kilkadziesiąt lat.
Rosnące w naszych
ogrodach zioła, które nazywamy chwastami to pożyteczne lekarstwa. Można nimi
wyleczyć wiele chorób. Dlatego też nie kośmy ich zbyt często, pozwólmy im
wyrosnąć.
Trawnik w wiejskim
ogrodzie wygląda pięknie, gdy z zielonej trawy wychylają małe główki niebieskiej
niezapominajki, lekko fioletowe kurdybanki, liliowe dzwoneczki, żółte mniszki i
czerwone maki.
Taki trawnik to nasza
domowa apteka, a my możemy zostać zielarzami.
© Babcia
Mirka
Draganowa, 23 maja 2020r.
Powrót do strony Publicystyka:
|