„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Zagubione prezenty Grudzień jest miesiącem wielu przyjemnych chwil. Jedną z nich są odwiedziny Świętego Mikołaja. Oto wiadomego dnia grudniowego Święty Mikołaj zawitał do ogrodu Babci. Była noc, na niebie świeciły gwiazdy, których pilnował rogal księżycowy. Mikołaj przybył piechotą, ponieważ nie spadł śnieg i nie mógł użyć sań. Nie wsiadł na renifera, bo ten nie udźwignąłby ciężkiego worka z prezentami. Szedł zatem piechotą, ale
nie drogami tylko chmurami. Przeskakiwał z jednej na drugą dźwigając na plecach
worek z prezentami. Kiedy znalazł się nad domem Babci skoczył do ogrodu. Skacząc
zawadził o gałęzie i zrobił dziurę w worku. Niestety zgubił kilka prezentów. Zgubił: Ciepło Dobroci Ogrzewające Serce, Optymistyczne Myślenie, Wspomnienia z Dzieciństwa oraz Uśmiech na Twarzy. Każdy z tych prezentów zagubił się w ogrodowych niezgrabionych, jesiennych liściach. Zmartwiony Święty Mikołaj
siedział pod domem nie wiedząc co ma zrobić i gdzie szukać zaginionych
prezentów. Były one przeznaczone dla krasnali mieszkających w babcinym ogrodzie.
Smutek Świętego Mikołaja był tak wielki, że zobaczyła go Sowa zwana Mądrooka.
Smutek siedział obok dziurawego worka i głośno smutkował. Święty Mikołaj był
bezradny. Idąc obok Starej Gruszy poczuł w sercu miłe ciepło. Tak, pod gruszą leżała zguba, którą było Ciepło Dobroci Ogrzewające Serce. Czym prędzej wsadził je do worka na prezenty. Idąc dalej był przekonany, że odnajdzie wszystkie zguby. Tuż pod Starą Jabłonią natknął się na Optymistyczne Myślenie, które podnosząc natychmiast delikatnie włożył do worka. Szedł dalej, aż doszedł do Starego Orzecha. Przypomniał sobie, jak będąc dzieckiem bawił się pod jego koroną zbierając orzechy, których zielone łupiny zabarwiały skórę rąk na brązowo. Tak, to były zagubione Wspomnienia z Dzieciństwa, które także powędrowały do mikołajowego worka. Wesoły i dumny z siebie, uśmiechając się radośnie potknął się o leżący w szeleszczących liściach Uśmiech na Twarzy. To była ostatnia zguba, która także powędrowała do worka. Dzięki Upartemu Uszku Święty Mikołaj mógł rozdać śpiącym krasnalom prezenty. Uparte Uszko też dostał prezent, a była nim Ogromna Wdzięczność Świętego Mikołaja. Przypominała ona słodką, puszystą watę cukrową na patyku. Taką co się przylepia do ust i ciągnie jak puszysty obłok. Prezenty to nie tylko rzeczy i przedmioty. Mogą nimi być dobre uczynki, miłe słowa, uśmiechy, pamięć, rozmowa. Pamiętajcie o tym, gdy będziecie chcieli zrobić prezent mamie, tacie, babci, dziadkowi i rodzeństwu. © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |