Powrót do strony
Publicystyka:
Pierwsze efekty pracy
Pana Romana–Kreseczki i Emilki.
Duma mnie rozpiera, że
moje bajdurzenie będzie miało taką piękną oprawę plastyczną. Już nie mogę się
doczekać efektu finalnego. Wtedy chyba odlecę jak Marry Poppins ze szkicu
Emilki, niesiona przez stary parasol, wyląduję na drzewie przed oknem wnuków i
wrzucę im egzemplarz bajeczek.
Draganowa,
26 maja 2020r.
© Mirka Widurek
Powrót do strony Publicystyka:
|