„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim.
Otwórz się ku ubogim i chorym.
Użyczaj ze swego.”
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
|
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Złodziej snów W świecie krasnali zwanym Krasnolandią, Skrzatolandią, Ludkolandią lub po prostu Stworkolandią życie toczy się tylko pozornie taka samo jak w świecie ludzi, zwanych przez niektóre krasnale człowiekami. W świecie krasnali wszystko ma zawsze dobry koniec, bo dobro zwycięża. W świecie ludzi często zwycięża zło. Czasami zwycięża samo i nikt mu nie pomaga, ale bywa i tak, że w tym zwycięstwie zła nad dobrem pomagają ludzie zwani człowiekami. Zostawmy dzisiaj świat ludzi, bo on jest nudny i przewidywalny. Świat krasnali to zupełnie co innego. Tam życie toczy się w dwóch oddzielnych miejscach zwanych tubami. Pierwsza tuba nazywa się jawotubą, a druga sennotubą. Już wszyscy wiecie o co chodzi? Chodzi o życie na jawie i życie we śnie. Do dzisiaj wszystko przebiegało normalnie. Nic nie zakłócało jawotuby i sennotuby. Oto dzisiejszej nocy żadnemu z krasnali nic się nie przyśniło. Sennotuba była zupełnie pusta. Dla nich to ogromny smutek i niewyobrażalny żal. To tak jakby latem zabrakło lodów, a zimą śniegu. Wszystkie krasnale zamieszkujące ogrodową krasnolandię spotkały się w celu omówienia przyczyn braku snu. Zebranie prowadził najstarszy zwany Siwa Bródka. Uparte Uszko, czuwał aby wszyscy mogli się wypowiedzieć. Po długiej i ożywionej rozmowie wiadomo było co się stało. Sennotubę zaatakował potwór z nieziemskiego kosmosu, zwany Kliszopstrykiem. To obrzydliwy stwór, który za pomocą aparatu fotograficznego i ukrytej w nim kliszy kopiuje na nią z Tuby sny krasnali. Następnie wywołuje kliszę, by na zawsze uwięzić ich sny na zdjęciach. Potem za pomocą piorunów burzowych przesyła je w nieziemski kosmos. Kliszopstryk jest bardzo sprytny, działa w nocy i jest niewidzialny, Jednak jest coś, czego bardzo się boi, to światło i promienie słoneczne. Wtedy jego moc nie działa, a klisza nie może zabrać z tuby snów krasnali. Krasnale poprosiły o pomoc Słońce. Chociaż było one bardzo daleko to udało im się do niego dotrzeć. Dzielny krasnal strażak zwany Ogniobuchem stanął na strażackiej drabinie i opowiedział Słońcu o ich problemie. Słońce bez wahania zgodziło się udzielić pomocy. Kiedy nocą Kliszopstryk zakładał złodziejska kliszę nagle zaświeciło Słońce. Zrobiło się jasno i bezpiecznie. Potwór uciekł, a sennotuba działała bez zakłóceń. Każdemu krasnalowi powróciły sny. Sny są bardzo ważne w życiu nie tylko krasnali, ale także i w naszym. Śnią nam się miłe chwile spędzone z dziadkami i rodzicami. Śnimy o pięknych miejscach i naszych marzeniach. Sny to takie nasze drugie życie, które toczy się w towarzystwie dobrych i bliskich ludzi. © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka:
|
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane
POPŻ - działania niefinasowane
Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa
Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22'
Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej |
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |
