Powrót do strony
Publicystyka:
Nietolerancyjna godzina
Pewnego dnia
pokłóciły się godziny mieszkające od lat w starym zegarze. Awanturę wywołała
godzina pierwsza, której zaczął przeszkadzać puszysty wygląd godziny szóstej.
Godzina pierwsza zawsze przestrzegała diety, nawet wtedy, gdy była głodna. Była
jednak mało tolerancyjną godziną, bo przeszkadzał jej widok puszystych godzin.
Drwiła więc z godziny
szóstej obrażając ją za pulchność i krągłe kształty. Nie mogła tego słuchać
godzina piąta, której talia nieco przybrała w centymetrach przez okres
świąteczny. Namówiła sąsiednie godziny: czwartą, trzecią oraz drugą, żeby dać
tej pierwszej nauczkę.
Kiedy ta spała zepchnęły
ją z miejsca na tarczy zegarowej. Godzina pierwsza spadając zgubiła daszek,
który opadł na godzinę siódmą. Ta obudzona ze snu, rzuciła go w stronę godziny
ósmej. Daszek wpadł w krągłość godziny ósmej, która w nim nie przypominała
siebie. Szamocąc się udało się jej odbić głową daszek, który przeleciał przez
godzinę dziewiątą i zatrzymał się na głowie godziny dziesiątej. Ta ledwo co
miała siłę, żeby przerzucić go na godzinę jedenastą. Godzinie jedenastej
niepotrzebny był trzeci daszek, więc oddała go godzinie dwunastej. Ta nie mogąc
już dłużej słuchać płaczu godziny pierwszej zwróciła jej go.
Od tej chwili godzina
pierwsza już nigdy nie drwiła z żadnej z godzin. Bez daszka wyglądała jak chudy
patyk, który nie przypominał wcale godziny pierwszej.
Nigdy nie należy się
śmiać z kogoś, kto ma inny niż my wygląd. Jedni są chudzi inni grubi. Jedni
wysocy inni niscy. Każdy z nas jest inny, ale każdego należy szanować. Bez
względu na jego wygląd, ubiór czy…
© Babcia
Mirka
Draganowa, 6 stycznia 2021r.
Powrót do strony Publicystyka:
|