„Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia
|
Powrót do strony
Publicystyka:
Traktorole cz. 2 Następnego dnia po porwaniu krasnali seniorów zebrali się pod starą gruszą wszyscy mieszkańcy ogrodu. Spotkaniu przewodniczył Krasnal Mądre Oczko. Celem spotkania było podjęcie decyzji jak uwolnić stare krasnale z niewoli Traktoroli. Pomysłów było bardzo wiele. Jednak najlepszy okazał się pomysł lekarza ogrodowego Dzięcioła Stukupuku. Zaproponował, żeby w uwolnieniu krasnali wzięły udział zwierzęta żyjące w sąsiednim gospodarstwie. Były tam świnki, krówki, kozy i owce. Wszystkie były szczęśliwe i dobrze traktowane przez gospodarza zwanego Dobre Serducho. Poprosili więc Go o pomoc. Ten zgodził się bez wahania. Do uwolnienia krasnali zaproponował im także udział psa o imieniu Burek. Zatem do wyprawy przygotowali się: Świnka Zakręcony Ogonek, Pies Burek i Owieczka o imieniu Wełenka. Kiedy zapadła noc pomoc wyruszyła w drogę. Oczywiście był z nimi Krasnal Mądre Oczko. Dotarli rano na miejsce. Na polu uprawnym pracowały już stare krasnale pilnowane przez Jegomościa. Stare krasnale, ciągle schylone musiały rękoma wykopywać bulwy ziemniaków. Było im bardzo ciężko bo przecież krasnale mają małe rączki. Jegomość ciągle na nich krzyczał i popędzał do roboty. Świnka Zakręcony Ogonek zaczęła odwracać uwagę Jegomościa. Głośno chrumkając ryła noskiem ziemię. Jako, że Jegomość nie lubił świnek natychmiast zaczął Ją przeganiać. Na pomoc śwince pospieszył Burek, który chwycił Jegomościa za nogawkę spodni i mocno szarpał. Jegomość ze złości toczył pianę z ust, ale nie mógł się uwolnić. W tym czasie Krasnal Mądre Oczko i Owieczka Wełenka uwolnili stare krasnale. Burek zaciągnął Jegomościa w pokrzywy i tam go zostawił. Wszyscy szczęśliwie uciekli i dotarli do domu. Traktorole zostały z niedokończoną pracą. Ponieważ Jegomość nie potrafił zatrzymać krasnali został wyrzucony z pracy. Od tej pory sam musiał ciężko pracować u innych Traktoroli żeby zarobić na skromne życie. Należy szanować starszych ludzi. Oni już w swoim życiu ciężko pracowali, a teraz kiedy są na emeryturze należy się im zasłużony odpoczynek. Poza tym dobre rady nie zawsze służą dobru. Zależy od tego kto je wypowiada i jakie ma intencje… © Babcia
Mirka Powrót do strony Publicystyka: |
Polecamy na naszej stronie i u naszych znajomych:
Nasze ostatnie działania:
Rozdysponowaliśmy
POPŻ - działania niefinasowane POPŻ - działania niefinasowane Jak to robić? Jak pomagać i wspierać nie stygmatyzując?
Warsztaty dietetyczne 5 lipca 2022r. Krempna, Polany, Myscowa Lwów - Odessa 29 czerwca - 2 lipca 22' Debata z organizacjami pozarządowymi o pomocy humanitarnej Dostrzegając pracę innychRuszyła edycja Kart Caritas Polska „Na Codzienne Zakupy” Bajki Babci Mirki oddane do składu Wolontariat w czasie wojny - debata - Nowa Dęba 14 maja 2022r. Miła niespodzianka w Kinie Za Rogiem w Rzeszowie Świąteczny fidrygałek Mirki Widurek W drodze Poniedziałek Wielkanocny 18 kwietnia 2022 Nadzieja - Polsko-Ukraińskie Śniadanie Wielkanocne Jak zawsze Świąteczne paczki dla rzeszowskich ubogich Spotkanie z kobietami - Зустріч з жінками Kolejna wyprawa do Cieszanowa-Budomierza - 5 kwietnia 2022r. deszczowy wtorek.Przed jutrzejszym ważnym spotkaniem
Z
Katią i Sofijką w Kinie Za Rogiem Cafe w Rzeszowie
|
Wyślij pocztę do
mwidurek@onet.eu
z pytaniami i uwagami dotyczącymi tej witryny sieci web. |